Strona główna - News

Ostatnia aktualizacja: 3.02.2007

O mnie  │  Rzeszowskie stacje i przystanki  │  Infrastruktura  │  Galeria  │  Galeria tematyczna  │  Linki  │  Księga gości

 
 
 

PKP od 50 lat nie remontuje stacji na Staroniwie i nie zamierza tego dalej robić.

Dworzec z PRL-u

Na dworcu PKP Rzeszów-Staroniwa czas zatrzymał się 50 lat temu. Niszczejąca stacja wygląda tak samo, jak na starych, powojennych zdjęciach. Zresztą w tym miejscu można zobaczyć coś wyjątkowego w skali kraju - do pociągu wsiada się wprost z ziemi, bo brakuje peronów.

Stacja jest jak najgorszą wizytówką wojewódzkiej metropolii. Zdarza się, że przez pomyłkę na Staroniwie, wysiadają z pociągu podróżni z odległych zakątków Polski i z zagranicy, którzy wracają z Bieszczad.

Metropolia z budą kolejową

W wytartym napisie na budynku widoczny jest tylko drugi człon ''Staroniwa'', a pierwszy -''Rzeszów''- jest całkowicie nieczytelny. Poczekalnia jest pusta, nie ma w niej żadnego mebla i jest zamknięta. Na zewnątrz budynku odpadają tynki a elewacja pokryta jest wulgarnymi napisami. 

Kasa zamknięta

12 grudnia 2004 roku na Staroniwie zamknięto kasę biletową i tym samym poczekalnię. Bilety można kupować jedynie w pociągu. Poczekalnia otwierana jest tylko czasami i to tylko na chwilę, tuż przed przyjazdem pociągu. Przez Staroniwę przejeżdżają tylko pociągi towarowe i zalewie trzy osobowe - wszystkie do Jasła. Jeden przed piątą rano, drugi po dziesiątej, a trzeci przed czwartą po południu.

WC bez klamek

Pechowi podróżni, którzy wysiądą na Staroniwie, mogą mieć spory problem, gdy chcą załatwić potrzeby fizjologiczne. Najbliższą ubikację mogą bowiem znaleźć dopiero w lokalach przy ul. Pułaskiego. WC na dworcu jest, ale... bez klamek i zamknięte na głucho.

Jak się dowiedzieliśmy w spółce PKP - Oddział Gospodarowania Nieruchomościami w Krakowie, w najbliższych latach nie planuje się remontu dworca w Staroniwie. Będzie więc nadal straszył.

MARIUSZ ANDRES

  Super Nowości, 14-02-2007
 

powrót 

 

© Piotr Telega,   Rzeszów 2005-2007