Strona główna - News

Ostatnia aktualizacja: 12.07.2007

O mnie  │  Rzeszowskie stacje i przystanki  │  Infrastruktura  │  Galeria  │  Galeria tematyczna  │  Linki  │  Księga gości

 
 
 

Pociąg nie ustąpi pierwszeństwa

Rozmowa z Markiem Małachą, zast. dyrektora Zakładu Linii Kolejowych w Rzeszowie.

- PKP już po raz trzeci rozpoczyna akcję "Bezpieczny przejazd”? Dwie poprzednie nie przyniosły rezultatów?

- Przyniosły, ale chcemy przypomnieć kierowcom, że bezpieczeństwo na przejazdach kolejowych zależy od tego czy będą przestrzegać przepisów. W ubiegłym roku w Polsce mieliśmy 215 wypadków na przejazdach, z czego tylko pięć z winy pracowników kolei.

- Dużo przejazdów mamy jednak niestrzeżonych...

- Ale są tam znaki drogowe, które o nich informują. Poza tym mamy aż 13 tys. przejazdów w Polsce. Jeżeli każdy obsługiwałby dróżnik pochłonęłoby to ogromne pieniądze. A wiele przejazdów jest w miejscach doskonale widocznych, pociąg przejeżdża tam dwa razy dziennie, a ruch samochodowy jest znikomy.

Akcja "Bezpieczny przejazd - zatrzymaj się i żyj” potrwa do końca września. Przy przejazdach staną bilbordy i tablice informacyjne. Kierowcom i pieszym będą rozdawane ulotki. W radiach i telewizji będę emitowane spoty.

- Jak zachowują się kierowcy na przejazdach?

- Bywają bardzo lekkomyślni. Często nie chcą pozwolić dróżnikowi na zamknięcie przejazdu, chcą przejeżdżać mimo zamykających się rogatek, a nawet je łamią. Niedaleko Lubaczowa, kierowca wjechał pod pociąg. Później tłumaczył, że pociąg zwalniał, więc był przekonany, że go przepuszcza.

  Nowiny, 29-06-2007
 

powrót 

 

© Piotr Telega,   Rzeszów 2005-2007