Strona główna - News

Ostatnia aktualizacja: 21.03.2008

O mnie  │  Rzeszowskie stacje i przystanki  │  Infrastruktura  │  Galeria  │  Galeria tematyczna  │  Linki  │  Księga gości

 
 
 

PKP nie dba o dworzec

Dworzec PKP był kiedyś wizytówką Jarosławia. Teraz jest jego antyreklamą. Władze miasta obiecują, że zrobią z tym porządek.

- Trzeba skończyć z dewastacją, brudem i wandalami na dworcu PKP. Chcę, by dworzec był wizytówką miasta, a nie straszył turystów - mówi burmistrz Wyczawski.

Odrapany, zaniedbany i brudny dworzec sprawia wrażenie meliny. Kolej czerpie zyski wynajmując pomieszczenia handlowcom i na tym kończy się jej zainteresowanie budynkiem.

- Zrobię wszystko, by zmusić kolej do utrzymania należącego do niej dworca w czystości i wykorzystywania go zgodnie z przeznaczeniem. W tej sprawie nie popuszczę - zapewnia Andrzej Wyczawski, burmistrz Jarosławia.

Łamią prawo

Miasto zarzuca PKP, że naruszyła prawo budowlane użytkując dworzec niezgodnie z przeznaczeniem. Dzisiaj jego podstawową funkcją są usługi i handel. PKP nie płaci nawet podatków za swój budynek i jego otoczenie. Zalega na prawie 300 tysięcy zł. Kolej toleruje ponadto bezdomnych, traktujących poczekalnię jak sypialnię.

Kolej się wykręca

PKP jako właściciel i zarządca dworca nie chce wziąć odpowiedzialności. Zapewnia, że stara się dbać o wygląd, ale nie może poradzić sobie z ciągłą dewastacją. Obwinia o nią mieszkańców miasta i podróżnych. Według kolei stan techniczny stacji nie stwarza zagrożenia dla ludzi.

Parking powinien być bezpłatny

Korespondencja prowadzana między magistratem a koleją urwała się. Na ostatnie ponaglenia burmistrza PKP już nie odpowiada.

Wyczawski skierował sprawę zaległego podatku do komornika. Proponuje kolei, by ta przekazała miastu działkę, na której jest przydworcowy parking, w zamian za zaległości podatkowe. Chce, by parking był bezpłatny.

Niedługo w okolicy dworca władze miasta zamontują monitoring. Kamery powinny wpłynąć na poprawę stanu bezpieczeństwa. Obecnie dworzec i jego okolice są jednym z najniebezpieczniejszych miejsc w mieście.

Poseł obiecał pomoc

Poseł na Sejm Tomasz Kulesza również zapowiada interwencje w sprawie dworca. Uważa, że część niewykorzystywaną przez podróżnych należy przekazać miejscowym biznesmenom.

- Oni zadbają o to, czego nie można doprosić się od kolei - mówi.

  Roman Kijanka
  Nowiny, 09-03-2008
 

powrót 

 

© Piotr Telega,   Rzeszów 2005-2007