Strona główna - Rzeszowskie stacje i przystanki - Linia 71 - Ocice - Rzeszów

Ostatnia aktualizacja: 11.02.2006

O mnie  │  Rzeszowskie stacje i przystanki  │  Infrastruktura  │  Galeria  │  Galeria tematyczna  │  Linki  │  Księga gości

 
"Chcą przywrócić nieczynną trasę" - Super Nowości, 11.12.2003
 

Czy szlakiem Rzeszów-Kolbuszowa-Tarnobrzeg będzie jeździł szynobus?

Chcą przywrócić nieczynną trasę

RZESZÓW. Samorząd wojewódzki dąży do tego, aby kolejny zakupiony autobus szynowy jeździł nieczynną obecnie trasą z Rzeszowa przez Kolbuszową do Tarnobrzega. Wcześniej jednak linia ta musi być zmodernizowana. Na razie na remont brakuje pieniędzy.

Pierwszy autobus szynowy jeszcze w tym roku wyjedzie na trasę z Dębicy do Rozwadowa. Drugi taki pojazd ma być zakupiony w maju. Nie wiadomo jeszcze, na jaką zostanie przeznaczony linię. Być może, jak tego chce samorząd wojewódzki, ruszyłby na szlak z Rzeszowa przez Kolbuszową do Tarnobrzega.

- Zastanawiamy się nad wznowieniem ruchu pasażerskiego na trasie z Rzeszowa przez Kolbuszową do Tarnobrzega. Wszystko jednak zależeć będzie od tego, czy spółka Polskie Linie Kolejowe znajdzie na ten cel pieniądze. Obecnie tymi torami nie da się jeździć bezpiecznie, bo są w złym stanie technicznym. Pociągi mogą tamtędy "mknąć" z prędkością zaledwie 15-30 km na godzinę. Zależy nam jednak, żeby się to zmieniło i chcemy wprowadzić na tę linię szynobus – powiedział Stanisław Nowak, wicedyrektor Departamentu Geodezji, Transportu i Gospodarki Mieniem w Podkarpackim Urzędzie Marszałkowskim.

Jeżeli jednak tory nie zostaną zmodernizowane, to pod rozwagę poddany zostanie kolejny pomysł. Zarząd województwa chciałby bowiem kupić też trzeci szynobus. Wtedy mógłby on pojawić się na tej właśnie linii. Decyzję w sprawie pozyskania takiego pojazdu mają w marcu podjąć radni wojewódzcy. Kiedy jednak będzie zakupiony, na razie nie wiadomo.

- Sprawę modernizacji torów i infrastruktury technicznej na trasie z Rzeszowa przez Kolbuszową do Tarnobrzega przedstawiliśmy spółce Polskie Linie Kolejowe w Warszawie – poinformował Andrzej Kościelniak, wicedyrektor Zakładu Linii Kolejowych w Rzeszowie. – Według nas na ten cel trzeba byłoby wydać milion dwieście tysięcy złotych. Jednak szefostwo spółki uznało, że to za dużo i trzeba obniżyć koszty tej inwestycji. Zamierzamy jeszcze raz wystąpić z wnioskiem w tej sprawie i zminimalizować koszty.

Aby poprawić stan techniczny torowisk na linii Rzeszów-Kolbuszowa-Tarnobrzeg, konieczna jest m.in. wymiana 3800 drewnianych podkładów, które zbutwiały. Zakład Linii Kolejowych opracował już szczegółowe plany remontu. W sumie trzeba wyremontować 66 km torowisk.

and

Artykuł umieszczony za zgodą redakcji; Super Nowości, 11.12.2003
 

   

 

 

powrót 

 

© Piotr Telega,   Rzeszów 2005-2007