Najśmielsze plany zakładają,
że już w jesieni z Rzeszowa do Kolbuszowej dojedziemy
szynobusem
Zielone światło do Warszawy
PODKARPACIE. Sejmowa komisja ds.
infrastruktury zatwierdziła projekt remontu odcinka kolei
Rzeszów-Ocice. Na ten rok rząd przeznaczył też 10 mln zł na
modernizację wspomnianej trasy. Docelowo sprawi to, że podróż
pociągiem ze stolicy Podkarpacia do Warszawy skróci się nawet do 3
godzin.
Od
lat, aby dostać się pociągiem z Rzeszowa do Warszawy, najczęściej
jedzie się przez Kraków. Nawet gdy się podróżuje ekspresem,
zajmuje to przeszło 5 godzin. Jest to wynik wykluczenia z ruchu
odcinka kolei Rzeszów-Ocice z powodu złego stanu technicznego. W
konsekwencji Rzeszów utracił najkrótsze połączenie ze stolicą.
Trasa przejazdu wydłużyła się o 160 km, a czas przejazdu został
zwiększony o dwie godziny.
Aby
zmienić ten kolej rzeczy, konieczne jest zmodernizowanie i
zelektryfikowanie linii kolejowej. Podkarpackim parlamentarzystom
udało się pozyskać w tej sprawie nie tylko obietnice Sejmu i
rządu, ale też realne poparcie. Na ten rok przeznaczono 10 mln zł
na modernizację wspomnianej trasy.
W
miniony czwartek w siedzibie Zakładu Linii Kolejowych w Rzeszowie
odbyło się posiedzenie w którym oprócz kolejarzy wzięli udział
przedstawiciele wszystkich samorządów, przez których teren
przebiega linia Rzeszów-Ocice, jak też reprezentanci Urzędu
Marszałkowskiego. Wszyscy wykazują wielkie zaangażowanie w sprawę
oraz deklarują pomoc.
Bieszczady
bliżej Warszawy
Opracowany
został już program prac na rok bieżący. Rozpoczną się one już w
maju. Większość wspomnianej kwoty będzie wydana na przygotowanie
elektryfikacji tej linii: 2,5 mln zł na remont pierwszych odcinków
z Rzeszowa do Głogowa Młp., a potem do Kolbuszowej.
Najśmielsze
plany mówią, że za trzy lub cztery lata szlakiem z Rzeszowa przez
Tarnobrzeg do Warszawy będą jeździły pociągi ekspresowe oraz
InterCity. Dla zapewnienia odpowiedniej prędkości na odcinku do
Ocic należy wykonać remont kapitalny wraz z robotami
towarzyszącymi, których koszt wynosi 47 mln zł. Elektryfikacja
natomiast pochłonie 90 mln zł.
Jak
zapewniają posłowie PiS-u, taką kwotę w następnych latach będą w
stanie zdobyć z budżetu państwa. Szlak będzie modernizowany w
ramach programu ''Bieszczady bliżej Warszawy''.
-
Zanim tą linią po kilku latach przerwy znów pojadą pociągi, trzeba
będzie wyciąć aż 25 hektarów gęstego zakrzaczenia - poinformował
Andrzej Kościelniak, dyrektor Zakładu Linii Kolejowych w
Rzeszowie. - Kolejnym zadaniem będzie remont kilkudziesięciu
kilometrów torów oraz odbudowanie urządzeń zabezpieczających ruch
pociągów na stacji Kolbuszowa, Głogów i na przejazdach kolejowych.
Koniecznie trzeba wymienić butwiejące, drewniane podkłady
umieszczone między szynami.
Modernizacja
czeka też przystanki. Staną nich nowe wiaty peronowe i
oświetlenie. Centrum sterowania linii zostanie umieszczone w
Kolbuszowej. Samorząd wojewódzki planuje już jesienią wprowadzić
kursy szynobusu na trasie Rzeszów-Kolbuszowa.
and, łap
Artykuł
umieszczony za zgodą redakcji; Super Nowości, 13.02.2006
|