Zaalarmowani przez mieszkańców policjanci z Lubaczowa
nakryli dwóch młodych mężczyzn pochodzących z okolic
Warszawy na rozmontowywaniu torów kolejowych w Baszni
Górnej w powiecie lubaczowskim.
24-letni
Marek G. i rok młodszy Adam W. chcieli sprzedać szyny
jako złom.
Złodzieje rozmontowywali torowisko wczoraj przed
południem. Na widok radiowozu zaczęli uciekać
pozostawiając klucze, młotki i łomy.
Jednego z nich złapał po kilkudziesięciometrowym pościgu
mł. asp. Krzysztof Farion, oficer prasowy lubaczowskiej
komendy policji. Drugiego znaleziono w pobliskim lesie.
Towarzyszący im mieszkaniec Baszni Górnej sam zgłosił
się wieczorem na policję.
Młodzi mężczyźni przyjechali w okolice Lubaczowa do
poznanych w Warszawie dziewczyn.
Gdy zabrakło im pieniędzy postanowili, że najłatwiej
będzie sprzedać szyny z nieużywanej bocznicy kolejowej.
Sprawę wyjaśniają funkcjonariusze z sekcji kryminalnej
KPP w Lubaczowie.